 | Jak dbać o tykwę by służyła długo ? |
|
$szczepan$ niezarejestrowany
 |
|
Ja piję Yerbę od początku sierpnia i zostawiam susz w tykwie na noc drugiego dnia robie co trzeba a pleśni nie ma więc nie wiem jak to u was wyłazi ;P
|
|
31-10-2011 21:28 |
|
|
Bartocha
King
   

Data Rejestracji: 25-06-2011
Postów: 779
Skąd: Kraków
 |
|
Cześć Wigi. Powinno wystarczyć jak po wypiciu wypłukasz i postawisz na chwilę do góry dnem by odciekła. Później już normalnie(otworem do góry) gdzieś w suchym miejscu.Ja tak robię i jest ok
__________________ YERBA MATE
Wasze Zdrowie...;p
|
|
31-10-2011 23:45 |
  
|
|
wigi
Newbie
Data Rejestracji: 31-10-2011
Postów: 4
 |
|
cytat: |
Bartocha napisał(a)
Cześć Wigi. Powinno wystarczyć jak po wypiciu wypłukasz i postawisz na chwilę do góry dnem by odciekła. Później już normalnie(otworem do góry) gdzieś w suchym miejscu.Ja tak robię i jest ok
|
Hmmm, robię dokładnie tak samo. Jednak przekonałem się, że wirolka to zło i chyba ją usunę.
|
|
01-11-2011 00:06 |
   
|
|
gafik
Viking
  

Data Rejestracji: 05-03-2010
Postów: 616
Skąd: Opole
 |
|
cytat: |
$szczepan$ napisał(a)
Ja piję Yerbę od początku sierpnia i zostawiam susz w tykwie na noc drugiego dnia robie co trzeba a pleśni nie ma więc nie wiem jak to u was wyłazi ;P |
Fusów w tykwie na noc nie polecam... tykwa w końcu odmówi współpracy...
@wigi - ja na czas mycia i suszenia zdejmuję wirolę... ale u mnie bardzo luźno siedzi...
|
|
01-11-2011 01:19 |
  
|
|
$szczepan$ niezarejestrowany
 |
|
cytat: |
gafik napisał(a)
cytat: |
$szczepan$ napisał(a)
Ja piję Yerbę od początku sierpnia i zostawiam susz w tykwie na noc drugiego dnia robie co trzeba a pleśni nie ma więc nie wiem jak to u was wyłazi ;P |
Fusów w tykwie na noc nie polecam... tykwa w końcu odmówi współpracy...
@wigi - ja na czas mycia i suszenia zdejmuję wirolę... ale u mnie bardzo luźno siedzi... |
ale mój znajomy już ma to to z rok czasu i tak robi i nic mu się nie dzieje z tykwą
|
|
01-11-2011 09:36 |
|
|
Bartocha
King
   

Data Rejestracji: 25-06-2011
Postów: 779
Skąd: Kraków
 |
|
Wigi jesteś pewien że to pleśń
Jak możesz to wrzuć fotkę, bo może to być odbarwienie od yerby.
Były już takie przypadki
__________________ YERBA MATE
Wasze Zdrowie...;p
|
|
01-11-2011 10:20 |
  
|
|
wigi
Newbie
Data Rejestracji: 31-10-2011
Postów: 4
 |
|
cytat: |
Bartocha napisał(a)
Wigi jesteś pewien że to pleśń
|
Tak, to były dwa wystające spod wirolki kłębki pleśni (dł. ok. 4 mm), wyglądające jak delikatna biała wata.
Po wczorajszym płukaniu i suszeniu tykwy, dzisiaj tego nie zauważyłem, jak się znowu pojawi (oby nie) to zrobię zdjęcie.
|
|
01-11-2011 11:33 |
   
|
|
krukens
Double Ace

Data Rejestracji: 15-07-2007
Postów: 145
Skąd: Kalisz
 |
|
Pamiętaj, że wyczyszczenie pleśni nic nie da, pleśń wnika do środka. Radziłbym nabyć nowe naczynko.
|
|
03-11-2011 09:20 |
  
|
|
czamlej
Lord
 

Data Rejestracji: 14-10-2009
Postów: 279
Skąd: Kraków
 |
|
Zostaw sobie tykwę jako pojemnik na długopisy na biurko i zainwestuj w PS al w jakiś fajny kubek ceramiczny.
__________________ Nigdy nie pozwalajcie ludziom upaść, przeciwnie, sprawiajcie by wzrastali. Buddyzm naucza o współczuciu, a nie o litości. Pomaga ludziom, czyniąc ich silnymi i pozwalając im stanąć na własnych nogach.
|
|
05-11-2011 11:04 |
  
|
|
wigi
Newbie
Data Rejestracji: 31-10-2011
Postów: 4
 |
|
Już minęło kilka dni od incydentu z pleśnią spod wirolki i sytuacja, póki co, nie powtórzyła się.
Tak teraz myślę, czy początkowo nie nalewałem zbyt dużo wody, aż po samą wirolkę (na styk) - od tamtego czasu zalewam niecały centymetr poniżej wirolki i póki co nic złego się nie dzieje.
|
|
05-11-2011 13:47 |
   
|
|
gafik
Viking
  

Data Rejestracji: 05-03-2010
Postów: 616
Skąd: Opole
 |
|
To niewiele pomoże, bo myjąc tykwę i tak pod wirolę wlewa się woda... Obserwuj wrogą pleśn! A jak wystawi łepek - urwij!
|
|
05-11-2011 22:58 |
  
|
|
slawosl
Triple Ace


Data Rejestracji: 12-08-2008
Postów: 235
 |
|
jak się już grzybek zadomowił raczej nie polecam. suszenie niewiele pomoże, a oszczędzanie dwudziestu złotych na nowej tykwie sensu chyba nie ma.
ja pójdę zgodnym chórem
1.Po zakończeniu picia, tykwę jak najszybciej opróżnić. Po co ma przemiękać.
2.Przepłukać i wystawić do przeschnięcia na wiór.
3.Rano zasypać, zalać i delektować się smakiem.
Miłego!
|
|
14-11-2011 10:13 |
  
|
|
giiiiiii
Newbie
Data Rejestracji: 18-12-2011
Postów: 1
 |
|
Ja również mam pytanie. W mojej tykwie, na sciankach od wewnatrz zostały resztki herbaty. Prówowałem się ich pozbyć, zeskrobac, ale stwierdziłem , że to bezsensowne. Jakieś wskazówki ?
|
|
18-12-2011 22:15 |
  
|
|
|
Mam pytanie, posiadam naczynko ceramiczne. Jedna porcja suszu starczy mi gdzieś tak na 6 zalań.
Będę wypijał trzy zalania dziennie, rano, po południu i wieczorem. Jeśli mam ceramiczne naczynko to może ten susz tam cały czas leżakować aż do utraty swojej mocy i zmiany na nowy?
|
|
08-06-2012 15:50 |
  
|
|
LeJarkoff
Lord
 

Data Rejestracji: 26-06-2011
Postów: 464
Skąd: Dantiscum - miasto którego ponoć nie ma...
 |
|
"Jeśli mam ceramiczne naczynko to może ten susz tam cały czas leżakować aż do utraty swojej mocy i zmiany na nowy? " a to zależy... jeśli chodzi o zostawienie zużytego mokrzu bo nie chce ci się myć naczynka to tak, nie spleśnieje ceramika... jeśli chodzi o zostawienie żeby zalać później to NIE!!!
__________________ "Jestem wielolicym demonem
Sarmatą dumnym rozmarzonym
Pije zdrowie nie mrużąc powiek
Przestępca , alkoholik - Polak katolik!!!"
|
|
08-06-2012 15:54 |
  
|
|
|
Hmmm... czyli jak wypiję te pierwsze zalanie, to co z tym suszem który jest mokry a nadaje się do użytku mam zrobić?
|
|
08-06-2012 16:00 |
  
|
|
LeJarkoff
Lord
 

Data Rejestracji: 26-06-2011
Postów: 464
Skąd: Dantiscum - miasto którego ponoć nie ma...
 |
|
pijesz od razy do końca... a jak już nie chcesz to strata twoja... wypicie całości to około 40 minut...
__________________ "Jestem wielolicym demonem
Sarmatą dumnym rozmarzonym
Pije zdrowie nie mrużąc powiek
Przestępca , alkoholik - Polak katolik!!!"
|
|
08-06-2012 16:02 |
  
|
|
LeJarkoff
Lord
 

Data Rejestracji: 26-06-2011
Postów: 464
Skąd: Dantiscum - miasto którego ponoć nie ma...
 |
|
"albo trochę dłużej...." - ale nie długo dłużej
naprawdę nie wierzcie w to co mówi WC że raz zasypujesz i pijesz cały dzień...
__________________ "Jestem wielolicym demonem
Sarmatą dumnym rozmarzonym
Pije zdrowie nie mrużąc powiek
Przestępca , alkoholik - Polak katolik!!!"
|
|
08-06-2012 16:06 |
  
|
|
rasmario
Junior Member


Data Rejestracji: 29-03-2012
Postów: 17
Skąd: Toruń
 |
|
Moja służy mi już bardzo długo, jakieś dwa lata. Głównie dzięki temu, że za każdym razem suszę ją na grzejniku lub suszarką, także, polecam te dwa sposoby.
__________________ "Don't Worry, Be Happy"
|
|
09-06-2012 09:28 |
   
|
|
|
|
  |
|