Od jakiegoś czasu testuje ten "wynalazek" w wersji na zimno.
Susz, typowy paragwajski
ze sporą ilością pyłu.
Po otworzeniu paczki czuć
intensywny, słodki, zapach suszonych liści stevi.
Smak super łagodny i niestety bardzo mdły. Na dłuższą metę nie dla mnie, może dlatego że nie używam cukru, a tutaj stevia wysuwa się na pierwszy plan i długo się nie wypłukuje. Ciężko mi wypić to do końca ze smakiem, za dużo tej słodkości.
Moc -
w moiej opinii bardzo słaba, po degustacji niewielkie pobudzenie.
Reasumując
doskonała dla słodzących początkujących 
z klasyką ma niewiele wspólnego, aromat yerby mało wyczuwalny.
Polecam jako bazę do mieszanek, mnie posmakowała z
Pajarito con hierbas oraz owocowymi gatunkami
Taragui.